Pielęgnacja naturalna z marką VEOLI Botanica

Polska marka Veoli Botanica szturmem podbiła serca polskich blogerów. Markę tę pierwszy raz poznałam w październiku 2019 roku, kto śledzi mnie na instagramie (@stellalily_pl) z pewnością widział już u mnie te produkty :) Aktualnie minęło prawie pół roku i dzisiaj podzielę się z Wami moją opinią na temat kilku produktów tej marki :)


Na początek kilka słów o samej marce...
Producent zapewnia, że: produkty Veoli Botanica dedykowane są dla kobiet świadomych, ceniących siłę natury, jednocześnie doceniających najnowocześniejsze osiągnięcia w dziedzinie kosmetyki naturalnej. Ponadto ich formuła czyni je kosmetykami luksusowymi, oddziałującymi na nasze zmysły poprzez zapach, piękny wygląd i skuteczność. Zawierają one wysokostężone składniki aktywne tworzone przy wykorzystaniu najnowszych odkryć biotechnologii. Dzięki temu przy regularnym stosowaniu będziemy mieć osiągniemy długofalowy efekt.

Do produkcji tych kosmetyków stosowane są wyłącznie naturalne surowce roślinne posiadające certyfikaty - pochodzą one z kontrolowanych plantacji. Wszystkie produkty są wegańskie. Ciekawostką jest to iż, opakowania wytwarzane są farmaceutycznego szkła uniemożliwiającego przedostanie się szkodliwych substancji do wewnątrz. Opakowania te także w 100% podlegają recyklingowi.

Ze swojej strony chciałam dodać, że jestem absolutnie zauroczona etykietami na opakowaniach i zawartych na nich sentencjami. Brawo, genialny pomysł!


Nie będę wrzucać tutaj dodatkowo składów, gdyż wszystkie szczegóły znajdziecie na stronie Veoli Botanica.

Olejek relaksujący z płatkami róży - olejek zawiera aż 98,6% surowców pochodzenia roślinnego. Pachnie delikatnie, lekko migdałowo - to za sprawą oleju śliwkowego, zupełnie nie wyczułam w nim zapachu róży, którego bardzo się bałam. Genialnie sprawdza się nałożony na mokrą skórę po kąpieli oraz do masażu. 
Ujędrnia skórę całego ciała i przywraca jej elastyczność. Starannie wyselekcjonowane oleje z pestek moreli i śliwek odbudowują i wzmacniają naturalną barierę lipidową. Skóra pozostaje odbudowana, doskonale nawilżona, jedwabiście gładka i przyjemna w dotyku. Olejek szybko się wchłania, nie pozostawiając lepkiej warstwy. Sprawdzi się do wszystkich typów skóry, w tym wrażliwej i skłonnej do podrażnień.
W swoim składzie zawiera: emolienty, które łagodzą i nawilżają i zapewniają długotrwałe poczucie komfortu; olej z pestek śliwek; tocoperol (wit E) - która jest źródłem młodości.

Cena 89 zł


Maseczka gommage z efektem rozświetlającym -  w swoim składzie zawiera aż 97,58 % surowców pochodzenia roślinnego. Zadaniem maseczki jest dogłębnie oczyszczanie, odżywianie, wygładzenie i ukojenie skóry. Przywraca naturalną miękkość i delikatność. Fajnie wyrównuje koloryt, ujędrnia i mineralizuje. Cera pozostaje jedwabiście gładka i lekko zmatowiona, zyskując zdrowy, młodzieńczy wygląd. Producent poleca ją do wszystkich typów skóry, w tym wrażliwej i skłonnej do podrażnień i ja również się z tym zgadzam.
Składniki aktywne zawarte w tej maseczce to ekstrakt z czarnej porzeczki, który łagodzi i koi podrażnienia; kaolin - glinka porcelanowa, która skutecznie oczyszcza, wygładza i nadaje skórze elastyczność a także kompleks naturalnych ekstraktów owocowych blokujący wolne rodniki, który chroni skórę przed fotostarzeniem.
Producent zaleca nakładać maseczkę na oczyszczoną skórę i pozostawić ją do wchłonięcia a następnie po 20-25 minutach delikatnie masować maseczkę do efektu rolowania i całkowitego jej usunięcia. Pozostałości zmyć ciepłą wodą. Aby uzyskać super efekty można ją używać ją codziennie przez 8 do 15 dni.
Ma delikatny zapach, który nie jest ani przytłaczający ani męczący.
Cena 79 zł / 90 ml



Tonik - mgiełka kojąca do twarzy - podobnie jak inne produkty zawiera 97,69 zł surowców pochodzenia naturalnego. Została stworzona na bazie wody lawendowej i miętowej, które działają antyseptycznie, doskonale oczyszcza i odświeża skórę, przywracając jej prawidłowy poziom pH. Dzięki ekstraktom z ogórka, nagietka i rumianku łagodzi podrażnienia, skutecznie redukuje napięcie i działa przeciwzapalnie. Daje uczucie świeżości i ukojenia oraz polecana jest do wszystkich typów skóry, w tym wrażliwej i skłonnej do podrażnień. Najważniejsze składniki aktywne tego toniku to: ekstrakty z ogórka, nagietka i rumianku, których zadaniem jest łagodzenie, usuwanie napięcia i wypływanie na ukojenie skóry; mięta i lawenda - które odświeżają, pozostawiając uczucie lekkości i delikatny zapach. 
Używanie toniku jest bajecznie proste, wystarczy tylko spryskać twarz. Zapach jest lawendowo-miętowy. 
Cena 79 zł/ 90 ml


Wygładzający peeling do twarzy z pestkami owoców - to jeden z moich ulubionych produktów tej marki. Uwielbiam używać szczególnie rano. 98% surowców pochodzenia naturalnego. Peeling delikatnie złuszcza i dokładnie usuwa martwe komórki naskórka. Formuła wzbogacona olejami z pestek malin i moreli oraz ekstraktami roślinnymi skutecznie łagodzi skórę i zapobiega podrażnieniom. Doskonale oczyszcza każdą, nawet szczególnie wrażliwą cerę, pozostawiając ją gładką i miękką, idealnie przygotowaną do dalszej pielęgnacji.
Składniki aktywne w tym peelingu to:  gemmocalm - aktywny ekstrakt z pąków czarnej porzeczki, który łagodzi podrażnienia i koi; olej z pestek malin - przebogate źródło substancji odżywiających skórę (m.in. kwasów Omega-6, Omega-3, wit. E i A). Równoważy bilans wodny, wspomaga antyoksydację, niweluje przebarwienia spowodowane słońcem; polyplant red fruitkompleks naturalnych ekstraktów owocowych blokujący wolne rodniki. Chroni skórę przed fotostarzeniem oraz alantoina, która zwiększa odporność skóry na uszkodzenia, działa zmiękczająco i wygładzająco. 
Produkt stosowałam zgodnie z zaleceniem producenta czyli niewielką ilość nakładam na uprzednio oczyszczoną i zwilżoną skórę, masować kolistymi ruchami, następnie spłukać wodą. Stosować 1-2 razy w tygodniu, w zależności od potrzeb skóry. Produkt należy wstrząsnąć przed pierwszym użyciem. 
Peeling obłędnie pachnie malinami, super nawilża. Formuła jest dosyć wodnista i trzeba uważać z ilością, ale obłędnie odświeża. Idealny na obudzenie skóry rano.
Cena 69 zł



Podsumowując marka Veoli Botanica zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie i znalazłam swoich faworytów, przede mną jeszcze test innych produktów. Z pewnością podzielę się także wrażeniami na ich temat.

Daj mi koniecznie znać czy znasz markę Veoli Botanica? Jestem ciekawa Twoich faworytów ;)

Zapraszam Cię także do zaglądania na mój instagram  (KLIK) tam będziesz ze mną na bieżąco ;) 

Komentarze

  1. Nie znam tej firmy, ale produkty prezentują się bardzo elegancko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polska marka a teraz warto wspierać polskich przedsiębiorców, tym bardziej, że mają tak dobre produkty!

      Usuń
  2. Ja znam ich starą formułę ale ten olejek to sztos!bosko pachnie, pięknie wyglada i dobrze działa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie olejek to sztos, ale nie tylko kremy również!

      Usuń
  3. Bardzo mnie kusza a szata graficzna robi swoje :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygładzający peeling do twarzy z pestkami owoców Brzmi jak marzenie! Dziękuje Ci za ten wpis.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten peeling pachnie tak dobrze, że za każdym razem mam ochotę go zjeść.

      Usuń

Prześlij komentarz

Ślad w postaci komentarza jaki zostawisz po sobie jest dla mnie dowodem na to, że blog i treści w nim zawarte są ciekawe i godne uwagi. Dziękuję za każde słowo czytam je z przyjemnością :)

instagram @stellalily_pl