Kolorowy tusz do rzęs skutecznie przyciąga uwagę, sprawia, że makijaż zyskuje, wykracza poza schematy. Odpowiednio dobrany potrafi dodać 100% do atrakcyjności. Ja osobiście uwielbiam kolorowe tusze do rzęs, zwłaszcza w odcieniu intensywnego błękitu.
Wiosną tego roku postanowiłam zakupić sobie tusz marki Collistar, słynną maskarę Infinito, której nie miałam jeszcze przyjemności używać. Jak się u mnie sprawdziła? Zapraszam...
Makijaż na każda okazję, idealna przydymiona kreska. Taka, która dobrze wygląda nawet przy mocno opadającej powiece. Jak go wykonałam i czego użyłam poniżej, zapraszam...
Kosmetyki o których pisałam na blogu zostały poniżej podlinkowane (czerwone):
Lista użytych kosmetyków:
Twarz:
Podkład: Dior Beckstage Airflash 201
Baza: Beauty Blender The Leveler
Konturowanie: Kat von D Shade & Light
Rozświetlacz: Natasha Denona Super Glow nr 02
Róż: Hourglass Cosmetics, Luminous Flush
Puder: LaMer Skin de LaMer
Puder: Charlotte Tillubry Air Brush Flowless Finish Powder 01
Oczy:
Baza pod cienie: Laura Mercier Eye Basics Linen
Korektor: Make Up For Ever Ultra HD nr 22
Cienie: Anastasia Beverly Hills Soft Glam
Pigment: Inglot, nr 115
Brwi: Anastasia Beverly Hills Dipbrow Pomade, Dark Brown
Maskara: Sephora Collection SizeUp
Rzęsy: Blend-it
Kredka/liner: Hourglass Cosmetics, 1.5 mm, obsidian
Usta:
Fenty Beauty Gloss Bomb Fussy
MUFE kredka nr 714
Zapraszam Cię także do zaglądania na mój instagram tutaj KLIK, tam będziesz ze mną na bieżąco, zobaczysz też wiele kosmetyków "w akcji".
Luksus szyty na miarę... Absolutnie śmiało mogę napisać tak o produkcie marki La Mer jakim jest ten puder. Puder zyskał już miano kultowego i zachwyca się nim rzesza wizażystów na całym świecie ale nie tylko. Również zwykli konsumenci, którzy spróbowali sięgnąć po ten puder nie rozczarowali się. Co jest w nim takiego niezwykłego i czym tak zachwyca o tym już poniżej, zapraszam...