Kilka miesięcy temu a dokładnie na święta zrobiłam sobie prezent i w mojej komodzie rozgościła się na dobre paleta, która chodziła za mną naprawdę długo. Mowa o Beauty Killer Jeffree Star Cosmetics. Uwielbiam matowe szminki tej marki to jedne z moich ulubionych jeśli chodzi o formułę, już rok temu pokazywałam na blogu limitkę Hoe hoe hoe. Dlatego pokuszona szminkami musiałam sprawdzić cienie. O samej palecie pisałam też przy okazji makijażu walentynkowego, który był wykonany właśnie tymi cieniami TUTAJ. Dlatego serdecznie Was tam odsyłam. Dzisiaj na tapecie tylko Beauty Killer. Zdjęcia robione były jeszcze w okresie świątecznym. Jeśli jesteście ciekawi co myślę o nich po kilku miesiącach używania to zapraszam dalej :)
Kosmetyki BUXOM to produkty stworzone po to byś czuła się sexowna, by intrygować, kusić, pobudzać zmysły by wreszcie przestać się bać odważnych kolorów, bądź big, bold and sexy :)
Błyszczyki tej marki od dobrych kilku lat miałam gdzieś na swojej liście. Musiałam się przekonać czy są faktycznie takie genialne jak piszą zagraniczne blogerki. Kiedy wreszcie więc nadarzyła się okazja a miało to miejsce podczas ostatniego wyjazdu do Chicago to długo się nie wahałam... Szafa Buxom była moja na długoooo :) Na spokojnie obejrzałam ofertę marki i wiem, że na jednym błyszczyku się nie skończy. Oferta produktów do ust jest faktycznie bogata i kusząca ale genialne cienie także przykuły moją uwagę.
Na mojej liście zakupowej widniał bestseller marki White Russian jednak finalnie padło na Kristen, jeśli jesteście ciekawi dlaczego zapraszam dalej...
Od października ubiegłego roku w kwestii pielęgnacji twarzy postanowiłam całkowicie zaufać polskiej marce Yonelle. Zaraz po premierze linii Trifiusion rozpoczęłam swoją przygodę z kremem Trifusion Endolift Youth Cream, który przeznaczony jest dla skóry starzejącej się, dojrzałej suchej i normalnej a także wrażliwej jak moja. Skóry, która potrzebuje silnego naprężenia od wewnątrz, jest zmęczona i wymaga poprawy nawilżenia i elastyczności. Kremu używałam łącznie we wsparciu z płynnym kremem z tej samej linii Trifiusion - Eye, Face, Chin Liquid Cream - Tensor. Jeśli jesteście ciekawi moich doświadczeń z tą serią po czterech miesiącach używania to serdecznie zapraszam do dalszej lektury :)
Oto ja, mama, 40-latka a przede wszystkim fascynatka luksusowych kosmetyków i rocka lat 90-tych :)
Social Media
Szukaj na blogu
Warto przeczytać!
GUERLAIN Terracotta On The Go
DIOR Diorshow Overcurl & 5 Couleurs Couture
EISENBERG Serum nawilżające
Natasha Denona Duo Glow
MAKE-UP Kocie oko & Lolita od Kat von D
GUERLAIN Meteorites Birthday Candle
Dziękuję :)
Całkowicie zabrania się kopiowania i wykorzystywania informacji i zdjęć z serwisu www.stellalily.pl bez mojej wiedzy i zgody (Dz. U. 94 nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 nr 43 poz. 170 z późniejszymi zmianami ).